Klub malucha – czym różni się od przedszkola?

pexels-polesie-toys-4484788

Przychodzi taki moment w macierzyństwie, w którym rodzice stają przed dylematem – oddać dziecko do przedszkola czy do klubu malucha, a może zostać z nim w domu? Oczywiście wszystko jest uzależnione od sytuacji finansowej rodziców. Nie każda rodzina może pozwolić sobie na pracę tylko jednego rodzica. Jaka jest różnica między klubem malucha a przedszkolem? Które to lepsze rozwiązanie?

Klub malucha – czym jest?

Klub malucha to miejsce, które zapewnia opiekę dzieciom do lat 3. Może być więc alternatywą dla żłobka czy przedszkola. Co ważne klub malucha w Łodzi, przyjmuje dzieci na określoną liczbę godzin. Dzieci nie mogą być starsze niż trzy lata. Aby dziecko mogło być przyjęte do klubu malucha musi mieć ukończony pierwszy rok życia. W wyjątkowych przypadkach może to być 11 miesięcy, ale jednak przestrzegana jest reguła ukończonych 12 miesięcy. W takim miejscu dziecko może spędzać maksymalnie 5 godzin dziennie. Jeden opiekun może maksymalnie zajmować się ośmiorgiem dzieci. W przypadku, gdy w grupie znajduje się dziecko niepełnosprawne, wymagające szczególnej opieki – pięciorgiem. 

Różnice między klubem malucha a przedszkolem

Główna różnica pomiędzy klubem malucha a przedszkolem to wiek dzieci. Do klubu malucha mogą uczęszczać dzieci od pierwszego roku do maksymalnie trzech lat. W przypadku przedszkola, są to dzieci od 3 roku życia (w niektórych przypadkach mające ukończone 2,5 roku) do 5-6 lat. W  klubie dziecięcym nie ma wymogu zatrudnienia pielęgniarki czy położnej. Różnice wynikają także z osoby, która może kierować danym miejscem. W przedszkolu jest to osoba z wykształceniem wyższym i co najmniej trzyletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi. Osobą kierującą klubem dziecięcym może zostać osoba, która posiada kwalifikacje opiekuna. W klubie malucha dziecko nie musi mieć zapewnionego jedzenia, w przypadku przedszkola jest to niezbędne. Ponadto, rodzice dzieci posyłanych do przedszkola nie mogą uczestniczyć w oferowanych przez placówkę zajęciach. Inaczej jest w przypadku klubów malucha – mama i tata mogą się włączać w zajęcia.

Dodaj komentarz