Cieplejsze pory roku uważamy zazwyczaj za znacznie mniejsze zagrożenie dla zdrowia dziecka. W pewnym stopniu na pewno tak jest, jednak nawet wiosną i latem nasza pociecha powinna być odpowiednio zabezpieczona przed działaniem pogody.
Aura wiosenna wyraźnie różni się od letniej, dlatego obie cieplejsze pory roku dobrze będzie rozpatrzyć osobno. Zacznijmy od wiosny – to piękna, choć mocno kapryśna pora; temperatura powietrza rośnie, wokół pojawiają się najpierw pączki, potem listki i kwiatki, jednak od czasu do czasu nadal mamy do czynienia z nieprzyjemnym wiatrem, a nawet okresowymi powrotami zimy. Podczas wiosennych spacerów najlepiej będzie wykorzystać takie ubranka dla niemowląt, które umożliwią zastosowania metody „na cebulkę”. Dziecku nie może być ani za zimno, ani za ciepło – obie wymienione sytuacje mogą być dla niego bardzo niebezpieczne. Na wypadek, gdyby się gwałtownie ochłodziło, powinniśmy mieć na podorędziu dodatkową bluzę lub sweterek i czapkę. Jeśli natomiast podczas spaceru wyjrzy słońce i nagle zrobi się ciepło, a dziecko zacznie nam sygnalizować dyskomfort, możemy bez obaw zdjąć z niego przynajmniej jedną warstwę.
Nieco inaczej wygląda sytuacja latem. Dziecko, tak samo jak dorosły, podczas upału najlepiej będzie czuło się w ubraniach przewiewnych, w których nie będzie się pocić. Ponadto podczas upalnych dni powinniśmy chronić główkę dziecka przed słońcem tak, aby nie dostało udaru. Oczywiście najlepiej będzie zapewnić mu odpowiednią ilość cienia rzucanego przez wózek, jednak będziemy też potrzebowali czegoś na wypadek, gdy będziemy musieli naszą pociechę z niego wyjąć. Najlepiej sprawdzają się w tej roli wszelkiego rodzaju chustki i czapki, koniecznie w jasnych kolorach, które nie absorbują ciepła tak mocno jak ciemne.
Nie należy też zapominać o tym, że pogoda zarówno wiosną, jak i latem może się bardzo szybko zmieniać, a nasze dziecko jest na to bardziej wrażliwe od nas. Starajmy się więc kupować takie ubranka, które w razie potrzeby będziemy mogli zdjąć lub założyć niezależnie od okoliczności.