Kara i nagroda w wychowaniu nastolatka

Jest takie żartobliwe powiedzenie – małe dzieci są tak słodkie, iż chciałoby się je zjeść, a kiedy podrosną, człowiek żałuje, że tego nie zrobił. To na poły humorystyczna, na poły realistyczna kwintesencja problemów, jakie sprawiają rodzicom nastolatki.

Bardzo często bywa bowiem tak, że rodzicom trudno zidentyfikować młodego człowieka, który właśnie wkracza w wiek dojrzewania, z małym, słodkim i kochanym dzieckiem, którym nie tak dawno był. Trzeba jednak pamiętać, że chociaż rzeczywiście nastolatki bywają kłopotliwe i krnąbrne, nie oznacza to, że są złe i zdolne do wszystkiego. W tym okresie życia, nie bez przyczyny nazywanym trudnym, dziecko próbuje odnaleźć się w świecie dorosłych, a jednocześnie zbudować swoją własną tożsamość, często na zasadzie sprzeciwu wobec otoczenia. Nadmiernie krytyczna postawa wobec dorosłych, podkreślanie własnej odrębności przy jednoczesnym rozchwianiu emocjonalnym – to wszystko sprawia, że młody człowiek buntuje się przeciw rodzicom, a jeśli szuka wzorców osobowych, to raczej w świecie zewnętrznym.

W procesie wychowywania nastolatka trzeba bardziej niż kiedykolwiek unikać skrajności. Ani wojskowa dyscyplina z żelaznymi regułami, ani tak zwane bezstresowe wychowanie nie są w tym przypadku dobrym rozwiązaniem. Trzeba kierować się powszechnie znaną zasadą, że nagroda przynosi o wiele bardziej korzystne skutki wychowawcze niż kara, ale nie oznacza to, że nie należy wyciągać konsekwencji z niewłaściwych zachowań. Przede wszystkim należy jasno i precyzyjnie zakreślić granice – to wolno, tego nie wolno – i konsekwentnie ich przestrzegać. Nie można jednak nigdy dziecka poniżać ani upokarzać. Dobrą metodą w przypadku nastolatków jest odbieranie przywilejów, na przykład zakaz lub ograniczenie korzystania z komputera, wyjścia na imprezę, itd. Nagrodą natomiast nie powinny być pieniądze, poza tym na ogół nie zdajemy sobie sprawy, jak ważna dla dziecka jest zwykła pochwała, okazywanie przez rodziców aprobaty czy podziwu.

nastolatki wychowanie